Strony

sobota, 19 stycznia 2013

Co u nas?

Dawno nie pisałam nic, ale to nie znaczy, że nie wchodziłam i nie czytałam waszych postów.
Czytałam i komentowałam. Moja nieobecność na moim blogu spowodowana była zupełnym brakiem czasu i natchnienia.
Mam teraz tyle nauki (no dobra w zeszłym tygodniu było więcej i jakoś przeżyłam), że nie mam czasu włączyć komputera, a jak już włączam to nie mam natchnienia do pisania.
No nareszcie weekend, co dla mnie wcale nie oznacza wolnego czasu, a wręcz przeciwnie.
Aktualnie zrobiłam sobie przerwę od nauki, bo pomyślałam, że skoro mamy weekend to należałoby odświeżyć trochę tego bloga. Zdecydowałam, że napiszę notkę.
Na szczęście za tydzień mamy ferie! Co oznacza, że będzie więcej postów...może.
Co u nas?
Napadało śniegu i Mańka ma zabawę na spacerkach ;D
Już kilka postów temu pisałam, że "pies mi zarósł", a więc powiem wam, że daje nam się to we znaki coraz bardziej. Miałam w planach ostrzyc ją dopiero na wiosnę, ale plany mają w zwyczaju się zmieniać i w moim przypadku.
Znalazłam groomera w moim małym miasteczku i zamierzam zadzwonić do fryzjerki.
Zważając na pogodę mój pies leniuchuje i cały czas towarzyszy mi w nauce historii.

To chyba cała notka, nauka czeka XD
Dzisiaj bez zdjęć. Nie mam czasu ich nawet wgrać do kompa. Kumacie chachę (czaczę) cały czas zabiera mi nauka.  To jest istne męczenie uczniów :(

2 komentarze:

  1. U nas też nauka, obowiązki, a czasem zabawa ;D
    Też u nas sypnęło śniegiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam że ja terAz nie napisze coś na temat.
    Wczoraj zmieniłam link do mojego bloga teraz jest taki:
    york-sisi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń