Strony

poniedziałek, 20 maja 2013

Komenda !

Umiemy nową komendę: druga łapa. W sumie nauczyłyśmy się jej góra w 5 minut, to naprawdę szybko jak na nas, gdzie sztuczki roll over uczę psa od 2 miesięcy i nadal nie mogę. Myślę, że wyjdzie z tego raczej coś podobnego do zdechł pies...xdd

Teraz do końca tygodnia nie będę dodawać postów i komentować waszych, bo wiecie teraz przed końcem roku trzeba wszystko pozaliczać, itd...a ja mam tego sporo...postaram się odezwać w weekend ;)

środa, 8 maja 2013

U nas nudy...

No więc tak, na początek powiem, że Mania nie była na wycieczce rowerowej, z powodu mojego bólu brzucha...:( Strasznie mi szkoda tego straconego wolnego czasu.
Jak sam tytuł wskazuje u nas same nudy. Ja chora leżę w łóżku od wczoraj, a psiak koło mnie. No cóż zdarzają się i takie chwile. Dzisiaj jak dam radę to może spróbuję nauczyć Mańkę jakiejś sztuczki. Nie umiemy przywołania i to mnie teraz prześladuje. Robi się coraz cieplej i będę chciała malucha puszczać ze smyczy na jakichś łąkach czy w parkach. Muszę się wreszcie za to zabrać...:)
Macie może pomysł jakiej prostej komendy mogłabym dzisiaj nauczyć Manię? Może powiem jakie umie. Umie: siad, łapa, waruj, proś, roll over no i do tego jeszcze reaguje na różne słowa jak np. kto przyszedł?

Chciałam dziś jeszcze poruszyć temat niejedzenia psa. Mania od niedawna dostaje po południu mokrą karmę, ale na śniadanie dostaje suchą. Od wczoraj nie jada śniadań. Myślę, że wiem jaka jest tego przyczyna. Oczywiście liczy, że może jak nie zje to damy jej mięsko. No niestety raz tak tata zrobił i chyba to tak wpłynęło na psa. Mieliście podobny problem? Wiecie co z tym zrobić?

No dobra, to tak na koniec jeszcze kilka zdjęć psa i królika, akurat sprzątałam klatkę ;)




Musimy oczywiście zobaczyć co królik ma w misce.



Czekamy, aż przyjaciel wyjdzie z kryjówki.


I jeszcze zdjęcie naszego śpiocha zrobione jakąś godzinkę temu ;)



sobota, 4 maja 2013

Mamy koszyk !

Dzisiaj rodzicie jak byli w Warszawie, weszli do Go Sportu i kupili taki koszyk na rower, żeby na wycieczki zabierać psiaka. Wygląda mniej więcej tak:


Dzisiaj już troszkę z nią pojeździłam, żeby się chociaż minimalnie przyzwyczaiła.
Było nawet dobrze. Oczywiście zdarzyło się, że Mańcik chciał wyjść z koszyka, ale wtedy zatrzymywałam się, a ona siadała.
Jeszcze tak dla jasności pies jest w nim przypięty, a nie tak luzem.
Na jutro mamy zaplanowaną już dłuższą podróż rowerową i zobaczymy jak będzie.

Na koniec jeszcze znalazłam zdjęcie, które idealnie przedstawia jak to wygląda w całości (czyt. z psem.)


Pozdrawiamy !!! :)

środa, 1 maja 2013

Wycieczka na działkę do babci :)

Nasz dzisiejszy dzień wyglądał mniej więcej tak. Wstałyśmy wcześnie zjadłyśmy śniadanie, szybki spacerek i do samochodu. W planach było pojechać na działkę do babci, żeby maluch się wybiegał. No i udało się.
Przyjechaliśmy to Mania była trochę zestresowana, bo nigdy wcześniej tam nie była, ale za chwilę się oswoiła i już biegała jak szalona i co kawałek jakąś gałązkę zrywała do zabawy.

Mam dla was niezłą dawkę zdjęć i filmików więc nie przedłużając zapraszam do oglądania :)











Tutaj wykopała kawałek kości ;(







No i na koniec jeszcze filmik ze spacerku między alejkami :)





Na spacerze się trochę zgubiłyśmy, ale to nic. Manię wymęczyła cała wyprawa, bo od razu po zjedzeniu obiadku położyła się i śpi już dobrą godzinę :) Zapowiada się miły weekend majowy, ale nic na razie nie mówię, żeby nie zapeszać :DD Pozdrawiamy ♥