Strony

niedziela, 28 kwietnia 2013

Plany, plany ...

No tak, miałam plany, żeby z Manią wybrać się dzisiaj na starówkę w Warszawie, ale oczywiście wstałyśmy i patrzę za okno no i co widzę? Wszędzie kałuże i na oknie krople deszczu, który swoją drogą jeszcze siąpił.
Pomyślałam, że przecież jeszcze może się rozpogodzić i tak czekałam do południa, ale nic ;(
No cóż tą wyprawę przekładamy na weekend majowy, gdzie swoją drogą znowu mamy ambitne plany. Ale lepiej będzie jak o nich nie napiszę, żeby nie zapeszać. No więc dzisiaj udało mi się złapać aparatem psa, jedynie kiedy spał. Oczywiście mokry, bezczelnie mocząc moją pościel.


5 komentarzy:

  1. skąd ja to znam... pogoda która nie pozwala nam na zrealizowanie naszych planów.dzisiaj u mnie również padało parę razy,ale co jakiś czas przestawało tak czy tak się nie poddałam i wyruszyliśmy na spacer z trzema koleżankami Baddka. : ))

    zapraszam do nas --> http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas pogoda była świetna. Oj, Mania, Mania tak na pościeli :P?

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ta pogoda dzisiaj przesadziła...Byliśmy w połowie drogi do Powsina i przez deszcz zostaliśmy zmuszeni zawrócić... :(

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas miał być deszcz, tylko trochę pokropiło. Jednak teraz, idą brzydkie chmury ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech... jak widać pogoda lubi się bawić, ale by już mogła się w końcu ogarnąć. :<

    OdpowiedzUsuń